Wyświetl większą mapę
"Moja ulica murem podzielona
Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony"
Tekst piosenki Arahja zespołu Kult jest ponadczasowy. Idealnie pasuje do stolicy Irlandii Północnej, w której konflikt etniczno-polityczny, trwał od końca lat 60-tych do roku 1998 ubiegłego wieku. Punktem zapalnym były zdarzenia z 30 stycznia 1972 roku, nazwane później "krwawą niedzielą". W tym dniu został zorganizowany pokojowy wiec w mieście Derry, gdzie brytyjscy żołnierze zabili 13-stu uczestników tego marszu. To przelało czarę goryczy zwykłych obywateli (katolików) a nacjonalistom dało pretekst do działania. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, w konflikt po obu stronach zaangażowało się coraz więcej ludzi: zwykli obywatele, politycy, aktywiści polityczni oraz grupy paramilitarne i militarne. Po jednej stronie nacjonaliści i republikanie dążący do zjednoczenia
całej Irlandii ( głównie katolicy) po drugiej lojaliści, którzy pragnęli
zachować Irlandię Północną w granicach Zjednoczonego Królestwa. Dwie strony w sposób legalny lub nielegalny prowadziły swoje działania z łączną szkoda dla wszystkich. Zamachy, zabójstwa, odwety czy eliminacje członków wrogiej strony były wręcz codziennością. W całym konflikcie, który prawie przez 3 dekady rozgrywał się nie tylko w Irlandii Północnej, Londynie czy Dublinie zginęło prawie 3500 osób. Konflikt w końcu został zakończony w 1998 roku, kiedy zostało podpisane porozumienie wielkopiątkowe. Głównymi architektami 65-stronicowego porozumienia byli katolicki polityk John Hume i protestancki Dawid Trimble. Obaj za wkład w podpisanie porozumienia otrzymali w 1998 pokojową Nagrodę Nobla. Pomimo spokoju jaki teraz panuje w Belfaście, wydarzenia te odcisnęły swoje piętno na mieszkańcach stolicy Irlandii Północnej. W pamięci pozostaną działania grup paramilitarnych: katolickiej IRA czy protestanckiej UDA.
Kilkanaście lat po tych zdarzeniach, Belfast stara się przełamać mit zamkniętego miasta i otworzyć na świat oraz turystów. W mieście jest bezpiecznie a czas leczy rany i koi zszargane nerwy. Inwestycje jakie czyni miasto, zachęcają do odwiedzin Belfastu a nowe pokolenie nie zamierza popełnić tych samych błędów? Odpowiedzią na to pytanie będzie przyszłość.
Razem z Anią zwiedziliśmy zachodnią cześć miasta. Postanowiliśmy zobaczyć słynne muralesy. W całym Belfaście jest tego sporo ale zachodnia część miasta to Falls Road oraz Shankill Road, gdzie wrogie ugrupowania miały swoje siedziby.
Lanark Way- brama zabezpieczająca bezpośrednią drogę pomiędzy częścią katolicką a protestancką w Belfaście. Brama została użyta przez grupy paramilitarne, jako wejścia/wyjścia w przeprowadzanych akcjach
Opuszczone domy od strony Woodvale Rd i Shankill Rd (część protestancka)
McIntyre, Wadsworth, Chapman, McGregor and Hannah - UVF
Adres: Emerson Street, off Shankill Road, Shankill.
Shankill Rd
Słynna Cuper Way z płotem o wysokości ponad 6 metrów. Ulica potocznie nazywana jest linią pokoju
Ta bariera rozdziała Belfast na 2 części protestancką i katolicką. Pierwsze bariery i płoty zostały wybudowane w 1969 roku po słynnych zamieszkach w mieście Derry. Wysokie na ponad 6 metrów oraz długie na kilkaset a czasem nawet 3 km, miały stabilizować napięcia między zwaśnionymi grupami.
Bariery miały być początkowo budowane tylko na określony, krótki czas, jednak ze względu na ich skuteczność zaniechano ich usunięcia. Bramy/bariery/płoty powstawały także w innych częściach miasta, jednak ściana pokoju, jest największą atrakcją turystyczną tego typu w Belfaście.
Tak ściana pokoju prezentuje się dzisiaj, pokryta jest nowoczesnymi graffiti
Sandy Row czyli dzielnica protestancka w samym centrum Belfastu, która znajduje się niedaleko Victoria Street, dworca kolejowego oraz dworca autobusowego. To właśnie w tej dzielnicy krawężniki pomalowane są w barwach flagi brytyjskiej, zaś okna na parterze pokryte siatkami drucianymi:)
Kolejny murales na Sandy Row
To tylko cząstka, tego co zobaczyliśmy z Anią w zachodnim Belfaście.
Dla wszystkich zainteresowanych zwiedzeniem Belfastu a w szczególności zobaczenia muralesi zapraszam na stronę http://www.belfast-murals.co.uk/ gdzie znajduje się dokładna mapa z zaznaczonymi miejscami. Dla osób, które używają smartfonów, proponuję ściągnąć aplikację na androida Belfast Murals Guide.
0 komentarze:
Prześlij komentarz