Plan na następny rok (Tatry 2010) według Żebra

niedziela, października 11, 2009

1- dzień - przyjazd
2- dzień - aklimatyzacja: Przełęcz pod Chłopkiem 2307 lub Szpiglasowy Wierch 2172
3- dzień - Rysy 2503 od strony słowackiej( wnosimy węgiel do schroniska za ta darmowa herbata- bo jestesmy hardcorami) - zejście od strony polskiej ; 1 osoba nie wchodzi bo jako kierowca musi podstawić samochód ze słowacji na stronę Polską
4 - dzień - odpoczynek; wieczorem dojscie do schroniska na Polanę Chochołowską i tam nocleg
5 - dzień - Wołowiec + Rohacze ( słowacka Oła Perć)
6 - dzień - Świnica + Orla Perć
7 - dzień - odjazd

Dzień 4 - (odpoczynek) termin ruchomy w zaleznosci od warunków pogodowych - jeśli bedzie pogoda to pzresuwa sie go na dzień 5; o samo w przypadku jeśli nie było by pogody po przyjeżdziew razie brzydkiej pogody po polskiej stronie rezerwowo na liście: Skalnate Pleso z dojsciem na Jagniecy szczyt 2230 na Słowacji lub Czerwona Ławka na Slowacji 2352 (duzo lancuchow)

odp. Mrówy
To ja sie wypowiem w sprawie wstępnego planu. Dużo się pokrywa z tym, co ja bym chętnie tam zaliczył.Przełęcz pod Chłopkiem, Szpiglasowy Wierch (ja bym tu jeszcze dopisał z tej samej okolicy Wrota Chałubińskiego) 2022 m.n.p.m. - ok., choć ja bym tego nie traktował jako aklimatyzację szczególnie P.p.Ch., która jest trudna. Ja bym raczej zaczął od zameldowania się w Dolinie Chochołowskiej i na rozgrzewkę Trzydniowiański Wierch 1758 m n.p.m. (4h 20' tam i z powrotem ze schroniska). Na drugi dzień wiadomo - Wołowiec i Rohacze.Świnia i Orla w jeden dzień i to z Zakopanego - hmmm.... może żeby nie ułatwiać za bardzo tego wyjścia połamiemy sobie wszyscy nawzajem nogi dzień wcześniej ? ;) Jak hardcore to hardcore... Tak na poważnie to bym wprowadził drugi zestaw szlaków z noclegami w schronie. Noclegi na Hali Gąsienicowej i Świnia z Orlą na 2 dni, spokojnie, bez biegania. Swoją drogą, może ci ludzie, których nie ma na dole w knajpach i dyskotekach imprezują w schronach ? :)Wycieczka przez Rysy do Polski. Jestem na "nie". Jeżeli będę zmotoryzowany do tego czasu, to mogę iść na coś na Słowacji i wrócić autem. Z przejściem na Polską stronę zaliczyłbym za to chętnie Małą Wysoką. ;)Co do rezerwy po słowackiej stronie. Na Jagnięcym chyba już wszyscy byli (przynajmniej ci, którzy jeździli na nasze wyjazdy, fakt, że nie wiadomo jaka ekipa się za rok uzbiera). Czerwona Ławka - jest na mojej liście też :) Mam jeszcze kilka innych miejsc: Skrajne Solisko 2117, Bystra lavka 2300, Lodowa Przełęcz 2376, ewentualnie ostrzej - Gerlach z przewodnikiem.

Jeżeli, ktoś ma jakieś inne pomysły co do wyprawy, to można je wpisywać w komentarzach, na dole strony.

0 komentarze:

Prześlij komentarz